Depresja lekooporna

Nadzieja dla chorych na depresję lekooporną

Depresja to jedno z najczęstszych zaburzeń psychicznych na świecie, które nie zna podziałów społecznych, ekonomicznych czy geograficznych. Wpływa jednocześnie na większość obszarów funkcjonowania i jakość życia chorych, którą poprawić może konsultacja ze specjalistą oraz dobrze dobrana farmakoterapia.

Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia – w 2021 roku depresja dotknęła 4 miliony Polaków.1

Łącznie z powodu schorzeń psychicznych – polscy obywatele opuścili aż 17,6 miliona dni w pracy.2

Każdego dnia aż 600 tysięcy osób w Polsce nie ma możliwości uczestniczenia w swoim życiu z powodu depresji lekoopornej.3

Prof. Piotr Gałecki – Krajowy Konsultant w Dziedzinie Psychiatrii

Zaburzenia depresyjne skracają przewidywalny czas przeżycia nawet o 10 lat.5

Powyższe  fakty i statystyki odzwierciedlają rzeczywistość polskich pacjentów zmagających się z depresją.

Tę trudną sytuację dodatkowo pogłębiła pandemia, która  sprzyjała dekompensacji, nasileniu stresu i w konsekwencji  zaostrzeniu  objawów depresji. Trudności w dostępie do psychiatry, wykwalifikowanego psychoterapeuty czy psychologa są kolejną przeszkodą na drodze do walki o powrót do zdrowia i odzyskanie życia.

Wiemy, że dotychczas stosowane leki przeciwdepresyjne przynoszą poprawę u około 70% pacjentów.5  Oznacza to bardzo wysoką  skuteczność dla wielu chorych. Niestety są osoby, którym nie pomaga  przepisany przez lekarza lek, ani nawet po  jego zmianie – kolejny. Pomimo przyjmowania leków i jednoczesnego korzystania  z pomocy certyfikowanego psychoterapeuty – depresja wciąż trwa, a jej objawy nie ustępują. W takiej właśnie sytuacji  możemy pokusić się o stwierdzenie – depresja lekooporna.

Fachowo, według zaleceń Konsultanta Krajowego w dziedzinie psychiatrii, depresję oporną na leczenie można zdefiniować jako zaburzenia depresyjne u osób dorosłych, u których nie wystąpiła odpowiedź na co najmniej dwa różne leki przeciwdepresyjne (stosowane w odpowiedniej dawce przez odpowiedni czas) w obecnym epizodzie depresji o stopniu nasilenia od umiarkowanego do ciężkiego.5

Statystyki pokazują, że problem ten dotyka nawet do 30% osób chorujących na depresję, na które nie działa standardowa farmakoterapia.4,5

Nieleczona lub nieskutecznie leczona depresja może mieć tragiczne skutki i prowadzić nawet do samobójstwa. Niepokojący jest fakt, że  aż siedmiokrotnie wrasta ryzyko popełnienia samobójstwa w przypadku osób zmagających się z depresją lekooporną.

Depresja to choroba, która w odczuciu pacjentów określana jest jako „rak duszy”.  Trudno doszukiwać się twardych dowodów tej choroby w testach  laboratoryjnych czy wynikach badań diagnostycznych.

Chorzy, którzy tracą nadzieję, poszukują  wsparcia, między innymi  w Fundacji „Twarze depresji”, gdzie  w ramach Programu bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologicznej mogą taką pomoc uzyskać. Pacjenci podkreślają, że najbardziej dotkliwe dla nich jest  poczucie straconego czasu na bezskuteczne leczenie, a nierzadko również  – poczucie utraconego życia z powodu choroby, z którą nie potrafią funkcjonować. Nad zmianą takiego sposobu myślenia czy postrzegania rzeczywistości pracują specjaliści Fundacji. Zależy im, aby zmienić  perspektywę osób cierpiących na depresję, szczególnie depresję lekooporną.

Ta perspektywa bardzo szybko może ulec zmianie  za sprawą innowacyjnej  terapii dla osób z depresją lekooporną. Jest ona szansą dla pacjentów, którzy mimo wcześniejszego stosowania różnych terapii, nie uzyskali remisji. Wspomniane  leczenie jest wysoce  skuteczne w odniesieniu do  60% opisywanych  wyżej pacjentów. Poprawę można odczuć nawet już po kilkudziesięciu minutach od podania leku – jak informuje prof. Piotr Gałecki, Krajowy Konsultant w Dziedzinie Psychiatrii.

To ważne, aby pamiętać, że depresja lekooporna nie musi trwać wiele lat, zanim zostanie zdiagnozowana. W praktyce po nowe metody leczenia można sięgnąć już po dwóch pełnych, nieudanych kuracjach, a więc nawet po kilku miesiącach leczenia. To nadzieja, dzięki której osoby chorujące na depresję oporną na leczenie mogą wreszcie odzyskać nadzieję na wyjście z choroby.

Obecnie, w Agencji Ochrony Technologii Medycznych toczą się prace, które mają ocenić zasadność powstania Programu Lekowego leczenia depresji lekoopornej. Byłby to pierwszy Program Lekowy w psychiatrii, który zapewniłby  pacjentom bezpłatny dostęp do najnowocześniejszego leczenia depresji lekoopornej. Fundacja „Twarze depresji” jest przekonana, że tacy pacjenci, którzy na co dzień  mierzą się z chorobą i tracą nadzieję na lepsze jutro, powinni mieć szansę na skuteczne leczenie i odzyskanie życia, które zabrała im choroba.