Z depresją mierzę się od kilkunastu lat, a z zaburzeniami lękowymi prawdopodobnie od dzieciństwa. Zdiagnozowana zostałam jednak dopiero kilka lat temu, a dzięki terapii widzę, jak wiele straciłam przez brak wcześniejszej reakcji.
Uwielbiam rysować, wymyślać historie i postaci. Planuję stworzyć komiks na bazie swojej fikcyjnej opowieści. Mówię też o depresji i lękach, o tym, jak wygląda życie po tej stronie. Mam nadzieję, że w lżejszej, niekoniecznie poważnej formule, odnajdą się ci którzy są już w terapii, ale przede wszystkim osoby, które jeszcze nie wiedzą, że mogą potrzebować pomocy.
Nie wierzę, że śmieszne obrazki wyciągną Cię z łóżka i wyleczą z depresji, czy lęków. Ale może uda mi się zatrzymać Cię na chwilę z myślą: „Hej, to o mnie! To nie jest norma? Inni też tak mają?”.
Barbara Cielma
To wszystko co płynie ze mnie, to nasza cnota
Ambiwalentne uczucia znów nachodzą mnie jak strach
Czy myślisz tylko o mnie? Tego wciąż nie wiem
Jak zacznę się domyślać, to zwabisz mnie tu we dnie
Co noc myślę o tym, czy strach napełnia mnie
Pozbądźmy się tych myśli
Wypełnijmy tym strach
Wciąż widzę cię tu we śnie
Wypijasz ze mnie krew
Tak bardzo proszę, uratuj mnie tu już
Bo nie chcę wpaść w tą głębię
Ocaliłaś mnie tu skarbie mój
Wybawiłaś ze mnie ten przeklęty ból
Przy tobie czuję się, jak wielki król
Zatoczmy krąg i obejrzyjmy to znów
Jak zabierasz mnie do świata, gdzie
panuje głód
Cierpienie znika, lecz panuje bunt
Czasami nerwy, czasem strach
Nie potrafię tego już opisać tak
Zgubiłem się w tym świecie
nienawiści
Za dużo buntu, każdy ze mnie szydzi
Nie rozumiem, w czym to ma nam pomóc
Pomyślmy tu o sobie, nie o Bogu
Tu panuje głód, tam panuje strach
Jak mi żyć, gdy widzę ten erozji gwar
Czysty tlen zabija mnie
Potrzebuję cię, by ocalić mnie
Raz zdobędziemy skarb
Tej miłości, nie da się nauczyć, od tak
Zamknijmy się w swym świecie
Żyjmy niczym król i zabierzmy ten ból