William i Kate

 

Miło nam poinformować, że książę William i księżna Kate podczas wizyty w Polsce spotkali się z osobami działającymi na rzecz promocji zdrowia psychicznego. Wśród wyróżnionych tym zaszczytem znalazła się Anna Morawska-Borowiec jako pomysłodawczyni i współorganizatorka ogólnopolskiej kampanii społecznej „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję.” oraz autorka książek „Twarze depresji” i „Depresja poporodowa. Możesz z nią wygrać”. Spotkanie odbyło  się 17 lipca 2017 r. w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Na tę okoliczność powstał plakat w wersji anglojęzycznej, prezentujący cztery edycje kampanii. Otrzymała go para książęca.

Podczas spotkania zorganizowanego przez Ambasadę Brytyjską z okazji urodzin królowej Elżbiety II, książę William podchodził do grup przy stolikach i wybierał kilka osób, z którymi rozmawiał. – Byłam w pierwszej grupie, do której podszedł i byłam drugą osobą, z którą rozmawiał. Powiedział mi, jak niezwykle ważny jest dla niego temat depresji, doceniał to, że w Polsce tak szeroko się tym zajmujemy – mówi Morawska-Borowiec.

 

Pytana przez media o wrażenia z rozmowy, mówiła: – Spotkało mnie wielkie wyróżnienie. Mam nadzieję, że kolejną, piątą edycję naszej kampanii, którą przygotowujemy i która dotyczy depresji wśród mężczyzn, książę William zechce wesprzeć swoim wizerunkiem, a przynajmniej dobrym słowem.
Książę Wiliam zachęca do większej otwartości w rozmowach na temat zdrowia psychicznego. Zaangażował się w kampanię społeczną #oktosay Fundacji Heads Together, którą założył w 2016 r. razem ze swoją żoną księżną Kate. W jednym z wywiadów książę Cambridge poinformował, że w Wielkiej Brytanii samobójstwo jest najczęstszą przyczyną zgonu mężczyzn poniżej 45 roku życia. O skali problemu przekonał się osobiście, pracując jako pilot śmigłowca pogotowia ratunkowego. Kampanię wspiera jego brat – książę Harry, który opowiedział publicznie o tym, że przez dwa lata po śmierci mamy – księżnej Diany – korzystał z pomocy psychologa. Do kampanii dołączyła również piosenkarka Lady Gaga. Publicznie, podczas rozmowy przez Internet z księciem Wiliamem opowiedziała o swoich zmaganiach z chorobą psychiczną.
Alarmujące są również polskie statystyki: w zeszłym roku ponad pięć tysięcy Polaków odebrało sobie życie. By przeciwdziałać takim dramatom i zachęcić Polaków do leczenia depresji,  dwa lata temu ruszyła kampania społeczna „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję.”. Pierwsza edycja dotyczyła depresji wśród osób dorosłych, druga – wśród dzieci, trzecia – depresji poporodowej, czwarta – depresji wśród seniorów. W kampanię zaangażowali się znani aktorzy, dziennikarze, piosenkarze m.in. Ewa Błaszczyk, Anna Wyszkoni, Joanna Racewicz, Teresa Lipowska, Bożena Dykiel, Krystyna Czubówna, Tomasz Jastrun, Kamil Sipowicz, Piotr Zelt, Wiktor Zborowski, Jarosław Gugała, Andrzej Bober, Maciej Orłoś, Tomasz Wolny i wielu innych. Po czterech edycjach grono ambasadorów liczy już dwadzieścia osób i niebawem się powiększy. W październiku ruszy 5. edycja kampanii – tym razem na temat depresji wśród mężczyzn.

 

Organizatorami kampanii są Stowarzyszenie Aktywnie Przeciwko Depresji, Fundacja ITAKA – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń Uniwersytetów Trzeciego Wieku, Stowarzyszenie mali bracia Ubogich. Patronami honorowymi są Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka i Krajowym Konsultant w Dziedzinie Psychiatrii, a patronami: Wydawnictwo Świat Książki, Uniwersytet SWPS oraz AMS.

 

Zarówno organizatorzy kampanii „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję.” jak i jej pomysłodawczyni Anna Morawska-Borowiec otrzymali najwyższe wyróżnienie w dziedzinie promocji zdrowia psychicznego – Nagrodę Aureliusza.

 

Do tej pory kampania była obecna w TVP, Polsacie, Polskim Radiu, Radiu Zet, RMF Classic, Radiu Kolor oraz wielu innych mediach ogólnopolskich i lokalnych. Z kolei kampania billboardowa dwa razy w roku pojawia się w kilkunastu największych polskich miastach. Wiele dzieje się również w Internecie – na oficjalnej stronie kampanii www.twarzedepresji.pl i na Facebooku, gdzie „Twarze depresji” polubiło już prawie 9 tysięcy Polaków.